Japońskie władze dokonały przełomowego aresztowania w walce z piractwem gier wideo. Po raz pierwszy podejrzany został zatrzymany za modyfikację konsol Nintendo Switch do gry w pirackie gry.
Według NTV News 58-letni mężczyzna został aresztowany 15 stycznia, oskarżony o naruszenie japońskiej ustawy o znaku towarowym. Indywidualne rzekomo zmienione użyte konsole przełączników przez lutowanie zmodyfikowanych komponentów na płytkach obwodowych, umożliwiając im prowadzenie nielegalnie skopiowanych gier. Władze twierdzą, że wstępnie załadował 27 pirackich tytułów na każdej konsoli, zanim sprzedał je za około 28 000 ¥ (180 USD).
Podejrzany podobno przyznał się do zarzutów. Trwają dalsze dochodzenia w celu ustalenia, czy wystąpiły inne naruszenia.
To aresztowanie podkreśla trwającą bitwę między wydawcami gier wideo a piractwem. W szczególności Nintendo agresywnie postępowało w działaniach prawnych przeciwko piractwu, w tym usunięciu 8500 egzempulatorów emulatora przełącznika Yuzu, po własnym zamknięciu emulatora dwa miesiące wcześniej. Ich początkowy pozew przeciwko twórcy emulatora, Tropic Haze, zacytował nieautoryzowany rozkład legendy Zelda: Łzy Królestwa ponad milion razy przed oficjalnym uwolnieniem.
To ostatnie aresztowanie jest zgodne z udanym postępowaniem prawnym przeciwko piractwu. Poprzednie przypadki obejmują znaczne karę finansową przeciwko Romuniverse, witrynie udostępniania plików gry, o łącznej wartości odszkodowania ponad 14 milionów dolarów. Nintendo z powodzeniem zapobiegło wydaniu Dolphin GameCube i emulatora Wii na platformie parowej.
Niedawno prawnik patentowy Nintendo rzucił światło na strategię antywiruriów firmy. Koji Nishiura, asystent kierownik działu własności intelektualnej, wyjaśnił, że chociaż same emulatory nie są z natury nielegalne, ich użycie piractwa stanowi naruszenie.